Część ludzi się obkupiła spekulacyjnie na poziomie 50 gr i liczy na zarobek 2-3 razy. Zdecydowana większość (około 30 mln akcji) wisi na haku na poziomie nie mniejszym niż 3,75 zł, zapewne średnia jest koło 6-8 zł. Chyba nie trudno się domyślić, że oni tez wola odzyskać z połowę/może całość włożonych środków a nie kilka %. Do tego dochodzą zakupy 5 mln akcji przez Quercusa (wiemy że przed odwieszeniem na zapewne dużo korzystniejszych niż obecnie warunkach) oraz CalPERS (kalifornijski fundusz emerytalny o kapitale rzędu biliona USD) który miał około 60.000 akcji i dokupił pona 2 mln (pytanie czy też przed odwieszeniem i czy tylko w celu uśrednienia bez innych planów co do spółki). Także dzieje się, a zapewne więcej juz się zadziało przy stole który decyduje o losach spółki, o czym ulica dowie się na samym końcu. Nie bez powodu, moim zdaniem, były powyższe akwizycje, nie bez powodu nagle odwiesili spółkę, która zapewne powróci w nowym roku na ciągłe. Co będzie na ciągłych nikt nie wie, to wróżenie z fusów.