Trudno zarzucac cos prezesom - kazdy chce zarobic kilka zlotych. Dla mnie problemem moga byc jedynie ich kompetencje a zasadniczo ich brak. Mlodzi musza sie troche jeszcze poduczyc - co nie zmienia faktu ze 27 czy 28 letni prezes do mnie nie przemawia. Bardziej istotne wszakze jest to od kogo zostaly nabyte akcje. W kwestii Wasko - oczywiscie takie tlumaczenie to bujda na resorach. Spolka uczestniczac w przetargu musiala sobie juz we wstepnym etapie zbudowac male konsorcjum - wiec tlumaczenie sie prezesa jest dziecinne. Lepiej takie rzeczy pominac i nie starac sie nawet kompromitowac probowaniem podania pokretnego tlumaczenia. Niech zarabia i niech da zarobic .