Re: kupić i poczekać na dywidendę

Pomogę basenowi - po stronie podaży może być każdy z tych funduszy link , a równie dobrze więcej niż jeden, bo fala umorzeń w funduszach wciąż rośnie https://www.pb.pl/fala-umorzen-w-tfi-nie-zmalala-945466 , muszą więc sypać, w tym niewidoczne w tym zestawieniu FIZy (nie muszą publikować sprawozdań), które też mają umorzenia. OFE też wolą sprzedawać niepłynne spółki i doważać się w akcjach zagranicznych (tam przynajmniej się da zarobić) i w dużych płynnych spółkach. Informacje który fundusz i ile sprzedał poznamy kilka miesięcy po zakończeniu roku ze sprawozdań funduszy.

Jakie to zresztą ma znaczenie które fundusze sypią? Jak wierzysz w spółkę i chcesz kupić, działaj jak Buffett, który kocha trendy spadkowe, bo tworzą okazje - składając zlecenia masz duże szanse, jak to bywa w bessie, że twój apetyt zgłaszany na coraz niższych poziomach będzie systematycznie karmiony.

A co do oczekiwań, że PPK i przyszłoroczna dywidenda coś zmienią, ja to widzę tak, choć mogę się mylić:

1. PPK będą zarządzane głownie przez podmioty powiązane ze SP i będą lokować kasę prawie wyłącznie w innych spółkach z udziałem SP z WIG20 i mWIG40 lub spółkach zarządzanych przez kolesi. Wątpiącym polecam ograniczenia inwestycyjne zapisane w ustawie.

2. Jeśli pójdzie dobrze, w przyszłym roku walne znowu uchwali 0,3 zł dywidendy (0,24 netto), na dużo więcej bym nie liczył, bo nie jest to w interesie założycieli, którzy kontrolują spółkę dzięki akcjom uprzywilejowanym (ile jest takich spółek na GPW, że 1 osoba mając niespełna 10% akcji ma się prawie 30% głosów!), ale ich akcje nie mają uprzywilejowania w zakresie dywidendy, więc po co mieliby robić dobrze finansowym, do których trafiłaby większość wypłaty, skoro nic nie wnoszą do biznesu, a tylko mają jakieś oczekiwania? Jeśli prezes będzie miał potrzeby finansowe przekraczające szczodre wynagrodzenie i program motywacyjny, który sam sobie zatwierdził dzięki większości na walnym, to spółka znowu odkupi od niego którąś z jego działek za adekwatną cenę, co zatwierdzi kontrolowana przez niego RN, jak to się stało w ub.r. (opisywał to Reality ...), a nam pozostanie pyskować na forum lub na walnym (efekt będzie podobny, z tą różnicą, że na walne trzeba poświęcić cały dzień, ponieść koszty rejestracji i transportu, a w nagrodę na miejscu zostać upokorzonym [niepotrzebne skreślić] nieobecnością zarządu, wymijającymi odpowiedziami lub brakiem odpowiedzi).