spółka nie ma nic i zadłuża sie już na starcie (4 lata startu...). Świetnie rokuje na przyszłość...
Te pieniądze zostały pewnie pożyczone na przylot CHAU CHAU do Polski. Rzeczywiście żenada.
Co będzie, jak CAU CHAU nie spodoba się zespół Platige lub odwrotnie? Ciekawe, jak długo będzie tu CHAU CHAU (każda kolejna doba hotelowa pokrywana z pożyczki...) i czy jeszcze wróci?..
Następnej pożyczki kunik już pewnie nie dostanie i zacznie ostro sypać akcjami. W styczniu kupicie za 5 groli lub niżej.
Ciekawi mnie reakcja PISF. Przypuszczam, iż na tak niepewne przedsięwzięcie dotacja zostanie znacząco zmniejszona.