Na początek sorry za "rozróżniaż" - aż sama nie mogę patrzec na takiego byka;), to chyba też ze zmęczenia - tylko ja nie przez inwestycje, a przez 9-miesięczną pociechę;)
Co do meritum - wiem, że mało czasu, ale jeśli chce trochę jeszcze w tym roku skorzystac z części tarczy, to się postara - dlatego tylko częśc emisji na ten rok, bo tyle wystarczy...
Przyznaję - nie podobają mi się metody, przyznaję - w tym punkcie się zawiodłam, ale nie można wnioskowac, że cały temat jest nakierowany na zarobek na tych groszowych różnicach - chyba nie o taki rząd wielkości tu chodzi.
Piszesz, że wykorzystał m.in. swój wizerunek, by zbic i zarobic - gdyby tylko o to chodziło, to nie uważasz, że wykorzystanie wizerunku w ten sposób oznaczałoby zarazem utratę tego wizerunku ? Chyba to nie ten styl działania...
A co do zbijania kursu - w wątku "Do zajaczek" napisałam w piątek wieczorem swoją teorię na temat kto i w jaki sposób teraz zabawia się kursem - skomentował to tylko Zajączek, nikt więcej - nie wiem, może nikt nie czytał, a może to aż taka głupia teoria, że została po prostu olana. Mi się wydaje całkiem realna.
Często sceptycznie podchodzę do tego, że ktoś coś wie i próbuje przemycac te informacje na forum, ale w przypadku Zajączka jakoś mam przeczucie, że nie ściemnia i jakieś tam dojścia ma - pisał o cenie emisyjnej dużo wyższej niż 0,10 - nie jest to wykluczone, biorąc pod uwagę rzeczywista wartośc aktywów WI.
Wiem, że jak są cały czas uszustwa, fałszywe listy i inne ściemy, to już się człowiek nastawia, że zawsze tak musi byc, ale nie wyklucza to wariantu, że jednak może będzie dobrze - jednak w międzyczasie trochę się zmienił stan faktyczny, więc dajmy szansę nowemu...:)