Po co tu jesteście? Aby gnoić spółkę, płacą wam za to?
Gdybyście potrafili czytać to jest tam napisane :
Strony nie wykluczają zawierania umów z podmiotami trzecimi, którzy będą pełnić rolę partnerów, przy czym uzgodniono, że preferowanymi partnerami są w szczególności podmioty przemysłu obronnego i cywilnego, jednostki naukowe, centra i instytuty badawczo-rozwojowe, instytuty wojskowe, firmy technologiczne i inżynieryjne, a także inwestorzy branżowi i finansowi wspierający cele konsorcjum" - napisano.
Emitent, jako lider Konsorcjum, będzie odpowiadał za organizację i koordynację prac, obsługę administracyjną, pozyskiwanie finansowania z funduszy unijnych, rynku kapitałowego i od inwestorów prywatnych, a także za budowę struktur właścicielskich, kontraktację i dystrybucję produktów oraz relacje inwestorskie i komunikację giełdową. MBF Group wnosi ponadto kompetencje w zakresie compliance, ryzyka (KYC/AML, sankcje), pozwoleń i licencji, jak również wsparcie ekspansji eksportowej i akwizycji partnerów.
Dogadać należy że do konsorcjum może przystąpić każdy-ktokolwiek z branży dronów np chińczyk lub turk indianie z gotowym produktem lub technologią produkcji tak to widzę a MBF to ogarnia jako lider i szuka rynku zbytu etc... to bajki? Tak to widzę jako akcjonariusz nieograniczone możliwości jako pośrednik każdej możliwości a czy to wypali czy nie to sie okaże. Rynek najwyraźniej w tę bajkę nie wierzy bo wycenia bieżącą działalność bez tych dronowych bajek.