Noo dokładnie płynności to tu wgl nie ma. Musiałoby się zmienić postrzeganie przez inwestorów co by było ciężkie. A jak będzie klops to nie ma komu sprzedać. Ja mam pozycje zostawiam i zapominam. Powodzonka ! Rzadko na bankier z kimś można przeprowadzić konstruktywną rozmowę.