spoko, spoko, jakieś łosie oddały po parę akcji i zrobił się niezaplanowany zjazd. Po tej dziwnej zwale, jakaś niepewność dręczy lud inwestycyjny i łatwo on wpada w panikę na tym walorze. Jeszcze dziś będziemy miec mocną zieleń, bo na pewno znajdą się chętni na zakupy.