Patrzę na ten debiut Żabki, który jest z jednej strony jak to piszą sukcesem GPW, uplasowano mega emisje i w sumie rozczarowaniem jak na razie, inwestorów indywidualnych, po redukcji zapisów 90% wszyscy mieli nadzieje na dwu cyfrowe zyski, dlaczego tak się stało, ano ciekawy przypadek. To jak dalej potoczy się kurs tych akcji jest nie naszym zmartwieniem, ale patrząc na płynność, obrót tutaj zazdraszczam. Nie ukrywam model biznesowy oparty na franczycie jest mi jakoś daleki, co innego w przypadku jej spożywczych konkurentów, ale to nowa i wielka spółka z mega wagą na rynku. Po co tu o Żabce, a no, właśnie, sam nie wiem, może tylko z przekąsem na tą chwile napisać nie wszystko rośnie na giełdzie co zielone. Ale teraz tak skoro ta spółka ma 9/10 obrotu całego GPW, są w niej wiodące światowe Fundusze, 22.10 wchodzą kontrakty terminowe na Ż, można będzie zarabiać z dźwignią 100 zarabiać zarówno na spadkach i wzrostach to ta oferta wydaję się mega i interesująca, także jako dla uczestnika rynku giełdowego, akcjonariusza wielkiej Ekipy, a to dlatego, że mam wrażenie, że akcje tej spółki będą barometrem nastrojów na rynku, czyli co trzymajmy kciuki za Ż. a i u nas będzie dobrze. Trzymajcie się i pamiętajcie wierzymy w naszą Ekipe :) będzie dobrze, tak myśle. Miłego dnia