A Janusz "Męczywół", czy tam "Walipies", ten co na fabrykę gorzały zbierał od leszczy już siedzi? Tak, siedzi w willi przy kominku i popija swoje trunki śmiejąc się z naiwniaków, którym zaproponował świetny układ ze spłatą bez odsetek w ratach przez 5 lat..., no chyba że wpłacili więcej niż 26 tys., wtedy tylko 30%, a resztę w akcjach, które wejdą do obrotu na św. nigdy... Przecież też sporo naobiecywał...Chciałbym wierzyć w sprawiedliwość, ale zaraz potem sobie przypominam w jakim kraju żyjemy...