Majka nikogo nie okradł ?. Roztrwonił ponad 20 mln zł. Pozyskane z emisji. Potem przed upadłością sprzedał swoje udziały. Nie wierzę, że zostawił sobie na pamiątkę chociaż jedną akcję. Raportów nie dawał celowo czekając jak na zbawienie kiedy wywalą go z giełdy żeby się nie wydało, że sprzedał akcje. Przecież w niosek o upadłość sąd oddalił. Wystarczyło podpisać umowę z animatorem, dać zaległe raporty i spółka by była notowana na giełdzie. Oszust powinien trafić do kryminału. !!!