wygląda na to że jestem jednym z wielu , prawdopodobnie majka wziął pod uwagę ze ktos może wykonać taki ruch więc zabezpieczył sie i zebrał akcje na podstawionego mayamaka, drugiej osobie już nikt nie uwieży, więcej nie powtórzy się już taka akcja zbierania bo nikt nikomu nie zaufa, a więć majka dalej jest bezpieczny bo chłopak od niego mayamak ma upoważnienia i nic z nimi nie zrobi