Wygląda to na prostacką kampanię skierowaną do potencjalnie nowych, niezorientowanych inwestorów, Kowalskich. Nieistotna jest merytoryczna wartość ich wpisów, tylko ilość, masówka.
Zwróć uwagę, że na początku nie odzywali się w ogóle w weekendy- bo nie mieli za to płacone. Dlatego myślę, że to jednak nie jest samodzielna , pojedyncza inicjatywa jakiegoś inwestora-Janusza. Raczej ktoś to zleca , i za to płaci.