"...Kompletnie niezrozumiałe jest podważanie oficjalnych komunikatów spółki, które nie różnią się niczym od komunikatów KGHM.."
Jeżeli dla ciebie nie ma różnicy w wiarygodności spółek KGHM i Depend to gratuluję.
Gwarantuję ci że gdybym w ten sposób podważał wiarygodność raportów KGHM to już dawno był był pozwany do Sądu. Depend mnie nie pozwie bo nie ma argumentów.
KGHM nigdy w życiu nie pozwoliłaby sobie na zafundowanie swoim akcjonariuszom ponad dwuletniego cyrku z amerykańskim kredytem w roli głównej.