to dokładnie tak samo jak u mnie. pozostawiłam u nich na koncie 23 215,00 zł. moment kiedy wszystko się posypało i wyszło na jaw że jest to zorganizowana grupa zajmująca się po prostu kradzieżami, to był ten kiedy poprosiłam o wypłatę części zarobionych pieniędzy. Był krzyk, mój prowadzący się obraził, że nie chcę dalej inwestować, gdzie naprawdę potrzebowałam pieniędzy na wyjazd do córki za granicę. Nic go to nie interesowało. Krzyczał że zmarnowałam mu czas, że on urywa kontakt, bo ma innych chętnych na niesamowite zarobki. A ja chciałam dalej po świętach pracować z nimi, jednak już wszystko wiem. Sprawę już głosiłam do prokuratury, mam zawiadomienie na policji. Gdzie jeszcze mogę ich zgłosić?