Budowanie strategii inwestycyjnej na podstawie tego, czy jakiś anonimowy człowiek w Internecie kupuje czy sprzedaje
daną spółkę, z ignorowaniem kluczowych fundamentalnie informacji ze spółki jest chyba lekkomyślnym podejściem :)
Przy tym jesteś bardzo pewny siebie.
Szanuję :)