To jest klasyka stopniowo niby po dołkach ktoś się skusi i coś kupi ale żeby nie mógł sprzedać to następny dzień trochę niżej i nowy dołek i znów ktoś coś kupi i tak do skutku się pozbywa trefnego papieru bo albo sprzedajesz ze stratą albo dokupujesz na niby dołku który już na następnej sesji dołkiem nie jest i tutaj to mamy regularnie od dywidendy czyli od 1.60