Ale tu nie chodzi o to aby Polska armia była faktycznie silna, tylko aby nachapać się przy okazji całego tego pro wojennego szumu medialnego. Zająć stołki etc.
Dlatego pytam się czy jest w zarządzie jakiś tłusty kot powiązany z PO. Bo inaczej kasy mogą nie dostać. I wzrostów nie zobaczymy. Pójdzie na państwowe do swoich, zostały im przecież tylko 2 lata na nachapanie się do kolejnych wyborów, a to już trochę mało.