Cała linia kupiona za miliony EUR stoi spakowana w kontenery w Kleszczewie, prawdopodobnie po tym czasie już do niczego się nie nadaje, ludzie którzy ją demontowali rozjechali się po świecie i nie będzie komu jej złożyć. Oby to nie był złom. A linia w Luboniu, ma ponad 20 lat, już jak Pajo ją sprowadzało z Niemiec to była w cenie złomu, tylko Paweł W naprawdę miał wizję i wiedział jak zrobić żeby zarobić. Suchanek mógłby czyścić mu buty.