Uspokój się srajk. Weź głęboki oddech i pomyśl o tych, których nawinąłeś. Przecież wiesz jak jest naprawdę. Nie muszę ci tego tłumaczyć. Wystarczy, że ty tłumaczysz spółkę. Masz tu niezłą trzódkę wyznawców: srec, srenek, sruk i jeszcze paru innych, których nazwy nie pamietam. To nie ja zacząłem obrażać tylko twoi wyznawcy obrażają Krakacza.