Nie ewakuowałem się dalej mam S ale nie będę ukrywał że miałem przez moment gorszą myśl tzn. na trochę obrócić się na L złapać parę pkt i wrócić do S. W porę opamiętałem bo wiedziałem jakie jest ryzyko po takim siłowym wyciągu jak wczoraj na koniec. To co zrobili po 16:20 to było na dobicie przeciwnika. Rano było wiadomo że 2700 nie popuszczą by spróbować a dalej to była albo albo....