Pytanie, czy to tylko korekta czy uda się bić nowe szczyty. Jeśli w Stanach będzie tak jak w 2021 roku w 10/11 to wzrosty mogą tam jeszcze potrwać. U nas to chyba gra na umowę koalicyjną i szybsza misja dla Tuska na stworzenie rządu, chociaż to chyba niemożliwe, żeby jak szybko było.