Ja stawiam 50pkt, ale dopiero następnego dnia. A czasami nawet i 100pkt. To zależy w jakim miejscu mi się przestrzeli. Generalnie czekam do tego momentu aby uzyskać 0. Wtedy stawiam SL już sztywny. To co Wy proponujecie to jest właśnie woda na młyn grubego. Robicie mu przysługę jeśli nie umiecie utrzymać 100pkt straty. Toż oni jadą 100 w jedną i 100 w drugą bez opamiętania. I po co mu dawać SL tak szybko. Trochę bez sensu. Uważacie ze wrócą do trójkąta?