Co cię skloniło do zmiany decyzji i zamknięcia (chyba ze stratą)? 3 września był podobny zrzut.
Pierwszą połowę dnia trzymali na jedym prawie poziomie i walczyli, jakby chieli rzeczywiście przejść te 2900 na stałe a potem z lekkością oddali 30 pkt - nie rozumem tych zagrywek. To już nie pirerwszy raz. Co tu się wyrabia? Ciężka jest dola byka, żeby nawet nie zrobić 1% na plusie przy takich wzrostach w Azji?