Dzisiaj Santander chodzi dobrze ale nowy system denerwuje. Nie podoba mi się spis transakcji gdzie w wielkich oknach są transakcje "na rynku", "anulowane","zrealizowane" jak również "unieważnione" oraz "odrzucone" (!!!). Już na początku sesji mam totalny bałagan na ekranie. Liczby są formatowane bez nieznaczących zer co może być źródłem pomyłek. System pyta o znajomość przepisów "KID" przy składaniu każdego zlecenia. Szkoda starego "NOL3" bo nowy system jest gorszy.