Ja powiem szczerze że najbardziej lubiłem czasy gdy na forum pisało dużo ludzi burzliwa dyskusja wtedy była a ja zazwyczaj popierałem kierunek który mniejszość obstawiała i przynajmniej było można przeczytać dużo argumentów przeciw temu co się gra.
Teraz mało pisze zbyt zgodni jesteśmy w opinii i mi to nie podchodzi bo mam obawy że wszyscy się mylimy :-) Nie lubię być zbyt zgodny co do kierunku z resztą osób :-)
A najlepiej lubiłem gdy doświadczeni znawcy AT podawali konkretne punkty warte obserwacji mi osobie zielonej z AT dużo to pomagało.
Mi w sumie też coraz mniej się chce pisać ale czasem w emocjach gry jeszcze piszę...