Sytuacja jest każdy widzi, DAX prawie w maksie, a my blisko 200pkt poniżej śmiesznego 2380. Świece pięknie ustawili, aby L-ki wrzucić na minę, no przynajmniej mnie. Test od dołu indeksu 2250 należy się jak psu micha, a tu shorowanie po dnie. Kiedyś odbije ;-)))