Od początku stycznia ktoś duży wychodził z długiej strony rynku, ale w taki sposób, aby drugą stroną w transakcjach były głównie słabe ręce. W tym czasie LOP spadł o ponad 8 tys. przy wysokich sesyjnych wolumenach.
Od wtorkowego popołudnia LOP znowu rośnie i przybyło go już ponad 5 tys. ale tym razem chyba zamiary dużego gracza co do kierunku gry, są inne.
Zobaczymy za niedługo.