To kozak jesteś przy takim rynku. Ja zajmuję pozycję i czekam na ruch, tak jak to było w grudniu zeszłego roku. Wtedy to było czytelnie. Nie kręcę 10 kółek dziennie i nie obracam się z prędkością światła, bo tak można się przejechać. Po co dorabiać makrelę.