Ehh... Wspominałem już o zapleczu merytorycznym które traktuje jak alfabet traktuje dziennikarz, dlatego odbieram twierdzenia o łowieniu szczytów lekko obraźliwie, dla mnie rynek i cena nie jest funkcją losową, na interwałach wykraczających poza 1 dzień, a i w trakcie dnia są realizowane pewne algorytmy będące częścią większej całości, wczoraj wiedzialem że zostałem złapany w układ korekty fali spadkowej ale wychodzenie i wchodzenie przy spreadzie 5pkt bo taki jest na certach to bzdura i dawanie zarobku brokerowi, a nigdy się nie wie dokładnie na które fibo zajedzie korekta, dlatego po pierwsze mam dość szeroki SL a i tak czasami go naginam w zależności od oceny sytuacji.
Może pamiętasz od kiedy pisałem o 2100.... dawno temu. A przy 2050... że powinni być wyżej.
Zajmuje pozycję bo widzę przesłanki techniczne do tego a nie strzelam na oślep.. może trafię w szczyt.