Dnia 2016-02-19 o godz. 10:13 zosia3005 napisał(a):
> Moim zdaniem - jakiś kapitał spekulacyjny zrobił mocną podbitke , głównie bankami ..
> .. na wysokim LOP-ie
> Sprzedali w tej górce ( diabli wiedza komu .. hehehe ) co mieli sprzedać ..
> zredukowali LOP łącznie o 4 K ...
> .. powiedzieli adios ... i sobie poszli
> Wracamy do realiów ..
Dnia 2016-02-19 o godz. 10:23 mielonka napisał(a):
> a po co redukowali? Skoro ma spadać mogli nabrać 10 tysięcy esek, chyba po to był wyciąg żeby nabrać S, a nie zredukować L o marne 4 tysiące...
W trakcie wzrostowej sesji w środę 17 lutego zamknięto dokładnie 1826 pozycji, od otwarcia sesji do zakończenia dogrywki. Po uwzględnieniu skalpowania i gry jednosesyjnej można przyjąć, że w tym czasie "obróciło" się około 5 tysięcy pozycji, natomiast wolumen obrotu wyniósł dokładnie 25134 kontrakty. Tak więc okolo 20 tysięcy "nowych" kontraktów zawarto bez zmiany LOP. Słowo nowych umieściłem w cudzysłowie, ponieważ w tych zakładach tylko jedna strona była nowa. Z uwagi na to, że sesja była wzrostowa ( jak po sznurku ), więc musiało się to odbywać w myśl schematu:
> - posiadacz pozycji krótkiej ( zyskownej lub stratnej, w zależności od tego kiedy została otwarta ) kupuje kontrakt zamykając ją, a sprzedaje mu go nowy gracz, który ze swoją krótką pozycją wchodzi na jego miejsce. Drugą stroną w tym kontrakcie pozostaje dawny posiadacz pozycji długiej ( zyskownej lub stratnej, w zależności od tego kiedy została otwarta ).
> - nowy gracz kupuje kontrakt z nadzieją na wzrosty, a sprzedaje mu go posiadacz pozycji długiej ( zyskownej lub stratnej, w zależności od tego kiedy została otwarta ). Drugą stroną w tej transakcji pozostaje dawny posiadacz pozycji krótkiej ( zyskownej lub stratnej, w zależności od tego kiedy została otwarta ).