Skoro będzie armagedon proponuję sprzedać resztę akcji i w spokoju wrzucić kasę na lokatę :). A tak już poważniej, w pierwszej kolejności stracą przede wszystkim spółki spekulacyjne. Później przyjdzie czas na te bez większych perspektyw co do poprawy wyników, czy możliwości rozwoju. Na koniec pójdą pod nóż te nie wypłacające dywidendy... a potem my :). Znam datę publikacji wspomnianego raportu.
Odpowiedz sobie na jedno pytanie: Skoro OFE będą musiały przelać tyle kasy do ZUS, że posprzedają wszystko jak leci... dlaczego zatem, w tym trudnym dla nich czasie, ING wchodzi mocniej w mało płynny Tesgas?