Naprawdę jest mi was żal. Jak nic was nie przekonuje to pomyślcie sobie tak. Jesteście prezesami takiego TUP, macie pakiet wiekszościowy, nikt was nie zwolni bo nie ma takiej opcji, macie niezłą pensję (tu polecam lekturę raportu ile zarobił Pan Moritz w zeszłym roku), co rok wypłacacie sobie jeszcze dywidendę z papierowego zysku. Który z was zaryzykowałby i zaczął robić jakiś projekt, który może wypalić albo i nie co skutkowałoby zakończeniem takiej sielanki. Odpowiem wam nikt z was nie zaryzykowałby, żylibyście sobie tak jak prezes i cieszylibyście sie życiem. Dlatego na nic poza papierowymi przeszacowaniami na waszym miejscu bym nie liczył. Ci co mądrzejsi i dostrzegli to wcześniej, to sprzedali i kupili spółki, w których prezesi muszą zarabiać, żeby utrzymać się na stołku.