Re: Kolega "pesymista"

Ja cie podziwiam EWP, ze masz czas , chec i wole przekonywac ludzi do Dependa. Ty swoje wiesz, ja wiem i jeszcze sporo innych akcjonariuszy, a ze gdy atmosfera nie sprzyja i wiecznie te same osoby wprowadzaja zamet i zniechecaja innych to juz staly scenariusz i nalezy go zaakcepotowac. Nie zgodze sie z toba, ze jak kurs spadnie a przyjdzie finalne info to ciezej bedzie na szczyt sie gramolic. Tutaj akcja bedzie blyskawiczna niczym zupka instant a jej tempo zaskoczy wielu .Zadnych wzrostow mozolnych i czlapania do gory nie przewiduje. Ot, ktoregos dnia jak sie wreszcie po wymarzonym komunikacie otworzymy to z zupelnie innego pulapu. Korekty beda, sa nieuniknione ale przewiduje cos na ksztalt akcji na Fluidzie tylko o wlele szybciej i dynamiczniej. Tam tez spolka byla szmacona na forum, nie zostawiano na niej suchej nitki, znieciepliwieni opuszczali poklad, szydzono ze wszystkiego az przyszedl czas, ze z 40 groszy doszlo do 3. A musze zaznaczyc ,ze na longa cena Fluida jest wciaz atracyjna i po akcji na Dependzie zamierzam spora czescia srodkow zakotwiczyc tam na dluzej. To moze byc nawet drugi Ekoexport. Co do naszej tymczasem przykurzonej perly to jest wciaz przyczajony tygrys, ukryty smok. Niczym wulkan czeka aby w koncu wywalic w kosmos cenowe bloki a popiolem przykryc niedowiarkow, naganiaczy i zalac ich lawa.