Forum Zakładanie firmy

Re: Kiosk - opłaca się teraz?

Zgłoś do moderatora
Witam,
Ostatnio zająłem sie wlasnie prowadzeniem kiosku wiec jakas praktyke chyba mam. co do oplacalnosci to jest roznie. z moich doswiadczen wynika iz przy obrotach ok 1 tys dziennie (co daje 30-32 tys miesiecznie) mozna juz godziwie zyc tzn marza srednio wynosi 13-14% co daje ok 4000 tys miesiecznie. od tego nalezy odliczyc koszty pradu (150 i ogrzewania w ziemie - tylko gazowe bo na prad to idzie zbankrutowac), koszty transportu ok 300-400 zl miesiecznie (polecam zalopzenie gazu w samochodzie) - tyle mnie kosztuje paliwo choc mozna to zmniejszyc zlecajac dostawy komiwojazerom ;] - przedstawicielowi handlowemu. jest ich pelno i sami sie phcaja w drzwi. ja z nich nie korzystam bowiem mam dwa kioski i zatrudniam tam ludzi (sam tylko doworze towar i licze kase (ok 5 h dziennie, wiec krotko;)), a powod jest prosty: kobity zatrudnione nie znaja umiaru i za drobny prezent od przedstawiciela gotowe saq zrobic zapasy na pol roku, a wiadomo, just in time, jak to nas uczyli na ekonomii. ale jak mowie, jesli sie taki kiosk prowadzi np z zona to nie ma problemu, dostawcy wsjo zwioza i jezdzic zbyt duzo nie trzeba. inne koszty to wiadomo zusy i inne pierdoly. na czysto powonno zostac ok 2500 z jednego kiosku o sprtzedazy 1 tys dziennie. ale to nie duzo. wystarczy ze obroty wzrosna o 200 zl dziennie (a jest to mozliwe) i juz sie zarabia na czysto 3200. moze to nie duzo ale w moim miescie (ok 65000 tys luda) w zupelnosci wystarczy na do0bre zycie.
Co do ilosci sprzedawanych towarów to u mnie, i zapewne u innych ludzi najlepiej sprzedaja sie papierosy. po opuszczaniu z kazdej paczki ok 10gr to i tak marza wynosi ok 11-12%. ja opuszczam bo konkurencja spuszcza, a ludzie dla 5 gr sa sklonni isc na drugi koniec miasta. w drugiej kolejnosci sa gazety (18%, w ruchu, kolporterze i garmondzie tyle samo)oraz slodycze na sztuki tzn cuykierki itp - dzieci to kupuja tonami, i w sumie robi sie z tych drobnych 10gr na cukierku miesiecznie dosc powazna kwota. lipnie idzie chemia, wykosily nas markety. ok rozpisalem sie. w razie pytan piszta na mejla.
pozdrawiam i powodzenia