większe miesięczne przychody powtarzalne (MRR) i niższe zsumowane przychody za cały kwartał. Tańszy dolar tego akurat w żaden sposób nie wyjaśnia. Tańszy dolar to niższe ARPU i to oczywiste, ale ta pierwsza kwestia jest dla mnie zagadką.
Nie zgodzę się co do trendu. Każdy miesiąc stagnacji (bo tak określam obecną sytuację) to przepalanie gotówki i rozwój konkurencji. Po takim raporcie byłbym mocno zdziwiony gdyby kurs poszedł do góry. Owszem na bananie wszystko możliwe, ale nie ma ku temu żadnych przesłanek. Spółka jechała na obietnicach przyszłych zysków, tymczasem nadszedł czas by powiedzieć "sprawdzam". I okazuje się, że król jest nagi.