Nie mam w zwyczaju komentować na forach spółek, których akcji już nie mam.
Ale chciałem Wam tylko zwrócić uwagę, ze obrót zamarł kompletnie. Oczywiście jesteście w o niebo lepszej sytuacji niż my kiedyś, bo kurs jest w pobliżu 3 zl, spółka wyszła na prosta, ma czysty bilans, nie ma zadłużenia, co w dzisiejszych czasach jest bardzo istotne i zarabia pieniądze. My cały rok, po silnych spadkach, musieliśmy patrzeć na te notowania z kursem w okolicach 1,20.
Okazuje się, ze jednak „stara gwardia” generowała tu jakiś obrót codziennie a kiedy jej zabrakło, zostałem ja sam na placu boju i tez jakiś obrot generowałem. Dzięki temu spółka miała co skupować. Obecnie obrotu nie ma zadnego, jedyna transakcje po ogłoszeniu zakończenia skupu na ”większa” kwotę, czyli te transakcje na 7,5k zrobiłem tez ja, bo zostało mi na jednym rachunku 3k akcji.
Czyli nie ma obrotu a jeśli nie będzie obrotu, to spółka nie będzie miala co skupować.
Droga faktycznie otwarta, nie ma pewnie żadnej już większej podaży. Ale kto to pociągnie w górę, skoro ostatnia większa transakcja zarządu odbyła się poza obrotem giełdowym? Spółka ma jeszcze sporo czasu, żeby skupować akcje, wiec nie musi każdego okresu otwartego wykorzystywać do skupu.
Napisałem to dla refleksji i żebyście ci, którzy tu trwacie, mieli co poczytać i o czym pomyśleć.
Plusem takiego bezruchu jest przynajmniej to, ze bessa się ze spółka obeszła na razie dość łagodnie, pamiętając co się stało z kursem za czasów ostatniej bessy na swigu z lat 2018-20.