Chodzi o elektrownie węglowe. Państwo już się określiło, że nie chce ich przejąć a nikt inny tego nie weźmie. Pozostaje więc zamykanie tych trupów. Rozumiem, że Nowe Jaworzno ma działać długo i bardzo bym chętnie zobaczył jaki jest ich rachunek ekonomiczny. Niedawno prezes napisał, że Jaworzno działa na minimum swojej mocy. A to oznacza dwie rzeczy. Albo można już zamknąć jeden lub dwa bloki 200 i Jaworzno będzie działać wydajniej, albo Jaworzno działa na takim minimum żeby nie generować więcej strat.