w ubiegłym roku zrobili ok 3000 badań - więc jakiś popyt jest - i to z zaledwie ok średnio 50 urządzeń- gdyby ich na rynku ulokować więcej to myślę że jest szansa, zwłaszcza w dobie koronawirusa, gdzie rozumiem że ostatnią rzeczą jaką chce robić ciężarna jest wystawianie się na zarazki od innych chorych w przychodni , a co do kosztów to ciąża / zwłaszcza 1 sza powoduje że ludzie łatwiej wydają pieniążki