I co zrobisz z akcjami jak już będą notowane? Przecież i tak nie ma komu sprzedać? Ile pracownicy dostali tych akcji motywacyjnych? To są w ogóle jaja - szef rozdał te akcje, a przecież część pracowników, którzy nie chcą bawić się w giełdę może pozbyć się ich od razu. I Co wtedy? Kurs zawieszony przez kolejne tygodnie? Mogli ten skup akcji co był ostatnio zarezerwować właśnie na takie momenty jak zbliżające się notowanie nowych akcji.