Spółka otrzymała 4,7 mln bezzwrotnego kredytu. Lektura wystąpienia pokontrolnego NIK dostępna na stronie internetowej pokazuje, że NIK skupił się jedynie na kontroli wydatkowania środków. Przedmiotem kontroli nie była celowość udzielnie spółce pomocy. Biorąc pod uwagę katastrofalne wyniki finansowe Alumast (obecne i w przeszłości) byłoby celowym aby NIK lub CBA sprawdziły w jaki sposób spółka o żadnym znaczeniu dla branży, kraju czy regionu uzyskała bezzwrotnie tak horendalne środki z budżetu państwa. Długi tej spółki były wynikiem ignorancji i nieróbstwa zarządu, a rachunek za nie otrzymał podatnik. Należy mieć na uwadze, że to firma prywatna, kontrolowana w całości przez prywatną osobę. Jak to możliwe? Trudno sobie wyobrazić aby bez wsparcia politycznego otrzymać taką pomoc od Ministerstwa Skarbu Państwa. Czy zatem wsparcie polityczne ma decydować o wydatku pieniędzy publicznych czy też interes publiczny? Efektem wsparcie przedsiębiorstwa ze środków publicznych ma być powstanie trwale rentownego podmiotu. Tymczasem zarząd bezkarnie generuje kolejne straty, bez żadnych widoków na zmianę tego trendu. Najwyższy czas aby przedmiotem kolejnych dociekań było sprawdzenie w jakich okolicznościach i z czyim wsparciem politycznym wydano 4,7 mln.