no ten leszczyk pewnie nic nie myślał tylko chciał sprzedać i jest pewnie zarobiony, bo nazbierał te kilka kilo biorąc z lewej przez jakiś czas po kilkaset sztuk itd..
Ty to łyknąłeś i pewnie nie o 20% ci chodzi.
To jest właśnie utrapienie naszej giełdy, że tych grających dla kilku groszy jest sporo i tak mielą i mielą miesiącami.
Ale też obserwowałem różne rajdy na spółkach to jest właśnie tak jak ktoś tu wczesniej napisał że po wyzbieraniu jakiejś satysfakcjonującej części papiera nastepuje normalnie odcięcie poprzez górne widły niemalże z dnia na dzień i kurs wzbija się do góry jak startujący boeing. Mała część siedzi w środku a reszta ogląda to tylko z ziemi.
Większość krzyczy że jak ponownie będzie po ileś tam to oni by wtedy wskoczyli ha ha