własnie w tym jest rzecz iż w obecnym stanie wezwanie nie byłoby w trybie przymusowego wykupu. na dziś józek nie ma 90%.
więc ogłasza wezwanie z ceną nie niższą niż średnia z 6 miesięcy. w wyniku wezwania przekracza 90 % i dopiero wtedy uzyskuje prawo do przymusowego wykupu i tu przymusowy wykup nie może być po cenie niższej niż w wezwaniu.
jak będzie zobaczymy.
najwyższa pora by jakiś dziennikarz to opisał/rozpisał najlepiej w oparciu o konsultacje z kancelarią prawną specjalizującą się w tego typu zagadnieniach.