Jakiś powód oprócz tego, że nie zdążyłeś kupić i tak sobie to wymarzyłeś? Coraz lepsze umowy ogłaszane dość często ostatnio, stabilny wzrost, rozwój działalności versus jeden śmieszek, który myśli, że pisząc o mitycznym nadchodzącym spadku może w jakiś sposób na coś wpłynąć...