Człowieku te twoje "kompromisy" to w zasadzie oddanie Ukrainy Rosji, tak więc też się trochę uspokój z tym krytykowaniem Zełeńskiego.
A te gadki o walce do ostatniego Polaka i Rumuna, to chyba z putinowskiej propagandy wzięte.
Inna sprawa, że jednak sojusznicy z państw autorytarnych są solidniejsi. Wystarczy popatrzeć co Korea robi dla Rosji, jakby Europa tak wsparła Ukrainę, jak Korea Rosje, to już byś miał po wojnie.