Niekoniecznie, bo spójrz - na razie Spółka od ponad roku przechodzi restrukturyzację. Sprzedali już 3 zakłady, oddłuzyli Spółkę z kilkuset milionów długu na 60 mln kredytu (do końca bodajże czerwca Libet ma umowę z bankami). Praktycznie firma jest gotowa do sprzedaży. Moim zdaniem faceci z zarządu nie narażaliby się na KNF, kary i jakieś problemy. To nie ten typ ludzi.
Zobaczymy w środę - będzie komunikat. Nawet jeśli na to nie pójdą (a jest taka opcja, chociaż cena 140 mln jest bardzo dobra), to i tak LIBET ma mega podstawy pod działalność. Już nie przynoszą takich strat jak kiedyś...
Zobaczymy, ciekawe czy się uda komuś kupic na otwarciu.