Mnie też żal, każdemu żal, ale trzeba podchodzić do tego realnie, a nie bajania, co by było gdyby.
Szybki zysk w parę dni to też jest coś, szczególnie że nie siedzę cały czas na giełdzie i nie mam czasu (ani ochoty) spekulować.
Dla mnie więc lepszy szybki zysk, ale pewny tu i teraz, niż czekać długo, ale pilnować tego przez cały czas.
A niechby się coś zaczęło w spółce psuć (np. cofnęli zezwolenia albo coś) to zacznie spadać na łeb i to poniżej 200 zł.
Sorry, ale ja nie mam na to czasu.