A czy przypadkiem ten postawny jegomość w białym kitlu, który przynosi Ci leki 3 razy dziennie nie ma na imię... Albert??? :-)
ps. takie tandetne naganianki rodem z bazaru i gry w trzy karty proszę urządzać na.... pokazach garnków :-)
psII. nadal życzę zdrowia i leczenia w formacie premium plus