Wydaje mi się, że nawet 4,50 jak w tych sklepach z pierdołkami "Wszystko po 4,50".
Dzisiejsza podbitka to sztuczna zagrywka wiemy czyja. Doświadczenie w tym akurat mają. Szkoda mi akcjonariuszy, którzy zaufali tym ludziom i ponieśli ogromne straty. Ci, którzy nakręcili kurs w 2016 roku, wprowadzając wszystkich w błąd, poniosą karę. Musi w końcu być obowiązujące prawo i sprawiedliwość. Kaktus ma rację. Chłopaki o 6-j cali spoceni za chwilę będą trzymać się są ręce i wyczekiwać "pewnych gości".