Chyba "wsadziłem kij w mrowisko"..., bo pluszowe maskotki na forum są pobudzone i bardziej aktywne oraz zmieniły taktykę...?
Wchodzą na posty Byczej rodziny i odpisują-pisząc bzdury...robiąc tym zamieszanie i brudnopis z pozytywnego dla JSW postu...oraz podbijają rączkę w dół (dislajkują)...- jest to ewidentnie gra psychologiczna...dostali od...instrukcje, aby zdyskredytować - podważyć wiarygodność kogoś lub czegoś...?
Ale też jest z tego dobra informacja bo edukują się czytając wątki...oraz ten fakt pokazuje, że wśród maskotek i pudelków jest "panika"..."frustracja"...itd...?
Pozdrawiam serdecznie